Jak nasz proces rekrutacyjny zmienił nas w antysystemowych faszystów!
Opublikowany: 2018-04-03Proces rekrutacji firmy może być jednocześnie ekscytującym i nudnym zadaniem do wykonania. Trzeba przejrzeć wiele dokumentów złożonych przez wnioskodawców, zweryfikować je i ocenić. Może to być naprawdę monotonna praca i może pochłonąć ogromną część dziennego produktywnego czasu. Z drugiej strony poznajesz nowych ludzi, którzy interesują się tą samą dziedziną, co ty, i możesz zyskać oddech świeżych pomysłów i nietkniętych umysłów.
Niedawno szukałem autorów treści do zatrudnienia w naszym zespole marketingu. Wcześniej prawie wszyscy zatrudniani przez nas pracownicy byli rekrutowani z naszych znajomych lub poprzez ich rekomendacje. Rekrutowanie osób ze swojej społeczności jest dobre, na pewno ma swoje zalety. Ale z drugiej strony ma też pewne wady. To może być historia na inny dzień. Ale tym razem nie mogliśmy się doczekać rekrutacji kogoś zupełnie dla nas obcego.
Zamieściłem ofertę pracy na renomowanym portalu z ofertami pracy. W ofercie wyraźnie zaznaczono, że NIE szukamy kogoś z dużym doświadczeniem i preferowano osoby początkujące, ponieważ była to praca na poziomie podstawowym. Oprócz tego wspomniano również, że NIE dbaliśmy o to, jakie certyfikaty czy stopnie udało Ci się zdobyć, ale zależało nam na kimś, kto biegle posługuje się językiem z dokładną gramatyką i potrafi pisać na dany temat w sposób prezentacyjny . Jeśli ktoś miał podstawowe umiejętności językowe, byliśmy całkiem pewni, że będziemy w stanie przyuczyć go do pracy w bardzo krótkim czasie. Aha, i poprosiliśmy o krótki przykładowy artykuł od kandydatów, który pomógłby nam zdecydować, kogo zatrudnić.
Wyraźny obraz tego, co poszło nie tak podczas naszej pierwszej próby rekrutacyjnej:
Byłem bardzo rozczarowany odpowiedziami, które otrzymałem. Pozwól, że przedstawię ci jasny obraz mojego rozczarowania.
- Liczba aplikacji otrzymanych w serwisie ogłoszeniowym – 86,
- Liczba osób idących o krok dalej i wysyłających do nas e-mail- 28,
- Liczba osób przesyłających nam swoje opowiadania- 23 (Umieszczenie w ofercie pracy słowa „Kreatywne pisanie” mogło zmylić te osoby),
- Liczba osób faktycznie przesyłających przykładowy artykuł na dany temat – 5.
Naszym głównym celem opublikowania tej oferty pracy było zebranie przykładowych artykułów od zainteresowanych kandydatów, przejrzenie ich i krótkie zestawienie niektórych kandydatów według ich jakości i kompetencji. Stamtąd zadzwonilibyśmy do kilku kandydatów na rozmowy kwalifikacyjne, aby upewnić się, że możemy pracować z nimi w tym samym zespole. Ale jak widać ze statystyk, ponieśliśmy straszną porażkę!
To była nasza pierwsza oferta pracy w tradycyjnym serwisie z ofertami pracy i wiem, że wina może być głównie nasza. Mogliśmy zrobić coś strasznie źle, tak jak większość startupów, które po raz pierwszy spróbowały czegoś „tradycyjnego” i nauczyły się na błędach. Dlatego następnym razem spróbowaliśmy czegoś innego. W rzeczywistości uważam, że każdy powinien wypróbować to w swoim procesie rekrutacyjnym, chyba że zatrudnia się za pośrednictwem jakiejś zewnętrznej firmy rekrutacyjnej.
Co właściwie poszło nie tak w naszym procesie rekrutacyjnym?
Pierwszą rzeczą, którą zadaliśmy sobie, było: „Dlaczego nasza oferta pracy nie powiodła się w dobrze ugruntowanej usłudze pośrednictwa pracy?” Doprowadziło nas to do wielu powodów-
- Spróbowaliśmy czegoś nieco poza tradycją na tradycyjnej platformie
- Nasza strategia rekrutacyjna nie była zgodna ze zwykłymi procesami rekrutacyjnymi
- Osoby poszukujące pracy postępowały zgodnie ze zwykłym procesem i przesłały nam swoje CV za pomocą zaledwie kilku kliknięć, korzystając z własnego systemu witryny, bez dokładnego przechodzenia przez instrukcje
Te powody dosłownie otworzyły nam oczy i doprowadziły nas do rozwiązania.
Jak naprawić katastrofę (lub Jak zostać antysystemowym faszystą!)
Gdy tylko dowiedzieliśmy się, co zrobiliśmy źle, mieliśmy przed sobą rozwiązanie. Może to zabrzmieć w połowie „faszystowsko”, a w połowie „antysystemowo”, ale desperacki czas wymaga desperackich środków. Antysystemowa część naszego rozwiązania polegała na tym, że w zależności od cudzej platformy nie spełniła naszego celu, więc musimy przejąć kontrolę w naszych rękach. A „przejęcie kontroli we własne ręce” doprowadziło nas do części faszystowskiej. Ponieważ kandydaci nie postępowali wyraźnie zgodnie z naszymi instrukcjami, będziemy musieli poprowadzić ich, aby dokładnie postępowali zgodnie z naszymi wskazówkami. Nawet jeśli jeden mały fragment procesu pozostanie niezauważony, a tym samym nie spełni naszych wymagań, proces aplikacyjny nie przejdzie!
Tylko czy siła nie wystarczy, aby być faszystą, musisz mieć pewne narzędzia do dyktowania ludziom i przekształcania ich w swoich sługusów (czy wyczuwasz już ton tyranii?). Postanowiliśmy założyć stronę w naszej witrynie, aby zatrudniać ludzi. Jak wspomnieliśmy wcześniej, nigdy wcześniej nie przechodziliśmy tradycyjnego procesu rekrutacyjnego i nie musieliśmy wcześniej mieć strony rekrutacyjnej w naszym serwisie.
Strona rekrutacyjna miała zawierać formularz zgłoszeniowy. Żadnego tekstu wprowadzającego, wiadomości powitalnej, żadnych formalności ani ciepłych pozdrowień (Admirał Generalny Aladeen nikomu nie odpowiada!). Ponieważ nasza strona internetowa jest rozwijana na platformie WordPress, szukaliśmy wtyczki do tworzenia formularzy WordPress, która pomogłaby nam skonfigurować formularz w kilka minut i nie będzie nas kosztować dużo pieniędzy. Przejrzeliśmy kilka bardzo dobrych wtyczek do tworzenia formularzy. Wśród nich kilka, które należy wymienić, to Contact Form 7, Ninja Forms, WPForms . Ale szukaliśmy wtyczki, która jest naprawdę potężna i pełna funkcji, ale nie będzie nas kosztować ani grosza! Bo byłoby naprawdę marnotrawstwem, gdybyśmy musieli kupić wtyczkę Premium i całą masę innych dodatków do tylko jednego formularza zgłoszeniowego. Wtedy wydarzyło się coś niezwykłego!
Gdy nic nie idzie po myśli, zrób coś innego; lub utoruj nowe wyjście!
Wraz z rozwojem wtyczek nasza firma pracuje również nad różnymi innymi projektami. Jednym z nich jest zarządzanie stronami internetowymi naszych klientów. A te witryny często wymagają wykonania różnych zadań i niestandardowych wtyczek specjalnie dla tych konkretnych przypadków. Podczas gdy zastanawialiśmy się, czy kupić wtyczkę do tworzenia formularzy premium do naszego procesu rekrutacji, jeden z naszych klientów poprosił o podobny rodzaj niestandardowej wtyczki. Wtedy pomyśleliśmy, dlaczego nie stworzyć wtyczki samodzielnie? Najwyraźniej istniejące na rynku nie były w stanie sprostać wszystkim wymaganiom klientów.
Postanowiliśmy więc odłożyć nasz proces rekrutacyjny o kilka tygodni i skoncentrować się na wtyczce. Ale to zupełnie inna historia! Krótko mówiąc: zaprojektowaliśmy i rozwinęliśmy WPFluentForm tak, abyśmy mogli sprostać wymaganiom naszego klienta, jednocześnie skupiając się na problemach, z jakimi borykają się inni użytkownicy, jednocześnie tworząc naprawdę przydatną wtyczkę dla siebie!
Od pierwszego wydania upewniliśmy się, że jest to potężna wtyczka do tworzenia formularzy WordPress, która zawiera wiele bezpłatnych funkcji i dodatków. Większość oferowanych dodatków WPFluentForm była również dostępna w innych wtyczkach do tworzenia formularzy, ale musiałbyś za nie zapłacić dodatkowe pieniądze. Chociaż WPFluentForm może wydawać się nieco nowy na rynku w porównaniu z innymi wtyczkami. Ale jeśli masz kilka minut do stracenia, możesz przejrzeć wtyczkę i zobaczyć, co możesz z nią zrobić. W końcu nie kosztuje to ani grosza! Hipotetycznie, nawet jeśli okaże się, że to gówniana wtyczka, możesz ją w każdej chwili wyrzucić i wybrać wersję premium, prawda?
Decyzja o byciu faszystą to ciężka praca, bycie faszystą nie!
Tak więc, po kilku tygodniach wyjaśniania, co poszło nie tak w naszym procesie rekrutacyjnym i opracowywaniu w międzyczasie zupełnie nowej wtyczki do tworzenia formularzy, mieliśmy kolejne spotkanie. Tym razem wiedzieliśmy, co zamierzamy zrobić, jak to zrobić za pomocą którego narzędzia. Postanowiliśmy więc nie marnować ani minuty i wznowić proces rekrutacji.
Zgodnie z naszym wcześniejszym planem umieściliśmy formularz zgłoszeniowy w nowo zaprojektowanej stronie rekrutacyjnej. Formularz ten składał się z następujących pól:
- Pola nazw
- Adres e-mail
- DoB
- Poprzednie doświadczenie (jeśli istnieje)
- Oświadczenie o celu (Aby ocenić, na ile kandydat faktycznie jest zainteresowany pracą)
- Pole opisu (instruowanie kandydatów, aby napisali krótki artykuł na temat „Dlaczego powinniśmy odwiedzać Wikipedię częściej niż jakiekolwiek inne strony internetowe?” w co najmniej 300 słowach, pomogło nam to ocenić umiejętności kandydata)
- Recaptcha
Jak widać, pole Statement of Purpose nie jest dostępne we wszystkich witrynach z ofertami pracy. Mało tego, pole opisu, które wstawialiśmy, musiało być wypełnione co najmniej 300 słowami, inaczej formularz zostałby uznany za niekompletny. To są dwa niestandardowe pola, które były najbardziej wymagane w całym naszym procesie. Wykluczyliśmy również pola płeć i numer telefonu, ponieważ wydawały się niepotrzebne.
Zadziałało?
Jeśli szukasz tysięcy chętnych pędzących przez twoją bramę, to takie podejście zdecydowanie się nie sprawdziło, ale jeśli jesteś jedną z tych osób, które przedkładają jakość nad ilość, możesz nazwać nasze osiągnięcie wielkim sukcesem. Oczywiście tym razem nie otrzymaliśmy dużej ilości podań, jak wtedy, gdy korzystaliśmy ze strony z ofertami pracy. Ale dzięki naszemu własnemu systemowi byliśmy w stanie zebrać 15 kandydatów i wszyscy dostarczyli dokładnie to, czego od nich oczekiwaliśmy. Nie musieliśmy przechodzić przez setki aplikacji, weryfikować i oceniać tych, które pochłonęłyby ogromną część naszej produktywności. Oczywiście nie wszyscy kandydaci byli na dobrej drodze do pracy, ale większość z nich zdecydowanie tak! I to zdecydowanie pomogło nam zrekrutować 2 twórców treści, których jesteśmy naprawdę podekscytowani, aby ukształtować naszą kulturę i wspólnie się rozwijać.

Jak myślisz, co może być lepszym procesem zatrudniania ludzi? Daj nam znać. W końcu to nie ostatni raz, kiedy kogoś zatrudniamy. A kto wie, Twoje pomysły mogą zdziałać magię w naszym następnym procesie rekrutacyjnym, a nawet pomóc nam uczynić naszą wtyczkę do tworzenia formularzy bardziej użyteczną!
Pobierz formularz płynny już teraz!
WP Fluent Forms Pro
Wypróbuj Fluent Forms już dziś i przekonaj się sam!