Lista kontrolna tworzenia treści, które ludzie pokochają
Opublikowany: 2019-08-27Nie ma sensu owijać w bawełnę na temat świetnej treści. Jeśli chcesz, aby ludzie czytali Twoje rzeczy, muszą być one wyjątkowej jakości. I jest oczywiste, że zmienia się również standard tworzenia świetnych treści. Marki, nawet indywidualni blogerzy, muszą włożyć dużo więcej myśli i wysiłku w tworzenie treści godnych uwagi.
Każdego dnia w całej sieci publikowane są dziesiątki milionów treści. Od osobistych blogów, przez strony firmowe, po rozbudowane treści w mediach społecznościowych. A to tworzy nie tylko nasycenie, ale i zaciekłą konkurencję.

Jeśli cofniesz się do połowy 2000 roku, zobaczysz, że większość treści produkowanych w tamtych czasach to proste artykuły. Działały jako materiały informacyjne, ale nie było w tym nic więcej. To się teraz zmieniło.
Nie zapominajmy, że SEO odgrywa również ważną rolę w dzisiejszym tworzeniu treści. Google dopracował i dopracował wyszukiwarkę tak bardzo, że przy tworzeniu treści konieczne jest przestrzeganie kilku wskazówek. Jest to jednak dobra wiadomość, ponieważ gdy tylko dowiesz się o tej liście i dostosujesz się do niej — każdy element treści, który stworzysz, zabłyśnie!
Tak więc, jeśli jesteś gotowy, aby poprawić jakość swoich treści i zobaczyć wzrost czytelnictwa — czytaj dalej, ponieważ przedstawiamy całą listę kontrolną rzeczy, o których należy pamiętać!
#1: Myśl w kategoriach projektowania treści
Content Design to dość nowa koncepcja, ale popularna wśród najwybitniejszych pisarzy i wydawców. Zasadniczo projektowanie treści to koncepcja dostarczania czytelnikom niepodważalnej wartości w najlepszy możliwy sposób.
Możesz pomyśleć o projektowaniu treści w następujących krokach:
- Wygeneruj nowy pomysł na treść.
- Napisz artykuł/blog o tym pomyśle.
- Zoptymalizuj tekst, obrazy, filmy i inne rodzaje treści, aby zapewnić użytkownikom zróżnicowane wrażenia.
- Udostępnić wspomnianą treść za pomocą elementów projektu.
Na przykład powyższe kroki (lub lista) są doskonałym przykładem elementu projektu dodanego do treści. Ułatwia to Tobie, Czytelniku, zrozumienie i przetrawienie wspomnianych zasad.
Ludzie są przyzwyczajeni do przeglądania treści (bo kto ma czas na czytanie w dzisiejszych czasach), więc dodawanie do treści elementów, które można przeglądać, jest świetnym miejscem na rozpoczęcie.

Podobnie możesz użyć zdjęć, aby dodać nie tylko kolor do treści, ale także treści informacyjne w łatwym do zrozumienia formacie. Co więcej, zdjęcia są często jedyną rzeczą, którą czytelnicy udostępniają na swoich profilach w mediach społecznościowych.
Tworząc cytaty, statystyki i inne szablony — możesz zyskać dodatkową ekspozycję marki, udostępniając swoje treści w wielu kanałach.
W przypadku tego przykładu zaczerpnęliśmy powyższy cytat ze Smart Insights. Oznacza to, że Smart Insights korzysta również z czynnika zwrotnego w projektowaniu treści.
Zrozum problem i pomóż go rozwiązać
Ostatnia rzecz na temat projektowania treści. Łatwo jest wybrać słowo kluczowe i pomyśleć o nim w kategoriach zupełnie nowej treści. Ale najczęściej ludzie szukają prawdziwych rozwiązań prawdziwych problemów. W związku z tym niezwykle ważne jest, aby najpierw samemu zrozumieć konkretny problem.
Następnie możesz tworzyć treści, które krok po kroku prowadzą czytelników przez dany problem. Oznacza to, że będziesz musiał poświęcić więcej czasu na badania, a może nawet porozmawiać z prawdziwymi ludźmi, którzy są ekspertami w określonej dziedzinie. To naprawdę ma wpływ na jakość twoich treści, a ostatecznie na czytelnictwo.
#2: Treść to król, SEO to królowa
To dość proste. Nie chcesz tworzyć treści zawierających 3000 słów bez wiązania w miksie SEO. Potencjał ruchu organicznego wciąż istnieje i będzie trwał jeszcze przez wiele lat. Pomoże ci to tylko zrozumieć różne taktyki SEO stosowane w produkcji treści.
Ale najpierw podstawy:
- Google ceni wydajność witryny jako czynnik rankingowy. Upewnij się, że dostęp do Twoich treści jest szybki i skuteczny.
- Zewnętrzne linki do odpowiednich informacji mają znaczenie, podobnie jak linki wewnętrzne do wcześniej napisanych treści.
- Algorytm Google coraz lepiej rozumie prawdziwe treści. W rezultacie opłaca się pisać z własnego doświadczenia.
Oczywiście jest wiele innych rzeczy, które warto wziąć pod uwagę. Jest też wiele świetnych narzędzi SEO, które mogą pomóc w tworzeniu lepszych treści.
Polecane fragmenty zyskują na popularności
Z mojego doświadczenia z zeszłego roku wynika, że prawie każde zapytanie w wyszukiwarce Google wyświetla teraz polecany fragment.
Wyniki wyszukiwania Google czasami pokazują wykazy, w których fragment opisujący stronę pojawia się przed linkiem do strony, a nie za nim, jak w naszym standardowym formacie. Wyniki wyświetlane w ten sposób są nazywane „polecanymi fragmentami”.
Wyświetlamy fragmenty z polecanymi informacjami, gdy nasze systemy określą, że ten format ułatwia użytkownikom znajdowanie tego, czego szukają, zarówno na podstawie opisu strony, jak i po kliknięciu linku w celu przeczytania samej strony. Są one szczególnie przydatne dla osób korzystających z komórek lub wyszukujących głosowo.
Polecane fragmenty zwykle zawierają jeden wpis, ale może pojawić się więcej niż jeden wpis.
I wyglądają mniej więcej tak:

Mówiąc prościej, Google decyduje się na podkreślenie konkretnej odpowiedzi na pytanie z dowolnej witryny z treścią. Odpowiedzią jest często pojedynczy akapit z całej treści. Ale często zdarza się, że Google używa wielu zdań razem. Wydaje się, że dopasowanie słów kluczowych jest ważniejsze niż cokolwiek innego.
Niemniej jednak możesz pisać treść w sposób, który pomoże Ci wyróżnić się w takich polecanych polach odpowiedzi. Jednym ze sposobów na to jest sformatowanie treści za pomocą jasno napisanych, zwięzłych akapitów.
Jeśli wyrzucasz duże ściany tekstu bez żadnego formatowania, jest mało prawdopodobne, że Google będzie Cię faworyzować w swoich polach z polecanymi fragmentami.
Skoncentruj się na prostym i komunikatywnym języku
Fajnie jest mieć doświadczenie literackie i elokwentny styl pisania, ale musisz zrozumieć, że wyszukiwarki niekoniecznie są tak inteligentne. Poza tym istnieje wiele badań, które pokazują, że czytelnicy wolą jasne i komunikatywne treści od żargonu i trudnego do zrozumienia leksykonu.
Zwykły język oznacza po prostu, że udostępniasz swoje treści szerszej publiczności. A Google uwielbia nagradzać treści, które są proste, rzeczowe i bez zbędnej, dodatkowej narracji.
Wraca do poprzedniego punktu o polecanych fragmentach. Jeśli możesz wyjaśnić coś w jednym akapicie, po co próbować zrobić to w trzech?
Pisz na tematy, z którymi czujesz się najbardziej komfortowo
Zawsze zaczynaj od tematów, w których masz namacalną wiedzę specjalistyczną. Faktem jest, że Twoi czytelnicy z łatwością zorientują się, czy rzeczywiście starasz się być pouczający, czy po prostu starasz się brzmieć mądrze, aby umieścić więcej słów w swoim artykule.

Ponadto, pisząc o rzeczach, którymi naprawdę się pasjonujesz — pozwalasz sobie poznać zasady tworzenia wspaniałych treści. O wiele łatwiej jest pisać na rzeczach, które znasz, niż na tych, których nie znasz.
Nierzadko zdarza się, że kończy się bolesną fazą wypalenia, gdy przepracujesz się ze względu na wzrost i ekspozycję.
#3: Dodaj głębię za pomocą długich słów kluczowych
Badanie słów kluczowych to poważna sprawa. Słowo kluczowe informuje, czego szukają użytkownicy i zapewnia możliwość dostarczenia treści w tym obszarze. A w ostatnim czasie nastąpił gwałtowny wzrost w dziedzinie słów kluczowych z długim ogonem.

W SEO rozróżniamy słowa kluczowe head i long tail. Słowo kluczowe z długim ogonem jest bardziej szczegółowe niż słowo kluczowe nagłówka i w większości przypadków – choć niekoniecznie – składa się z większej liczby słów. Słowo kluczowe head to termin ogólny, o którym pisze wiele osób. Słowo kluczowe z długim ogonem to bardziej szczegółowy temat lub podtemat terminu głównego. Zwykle mniej osób tworzy treści na ten temat.
SEO
Możesz również spojrzeć na tę ilustrację:

Jak widać, słowa kluczowe z długim ogonem skupiają się na głębi określonego tematu i/lub tematu. Być może zastanawiasz się, skąd wziąć dane o długich słowach kluczowych? Na szczęście wiele witryn udostępnia obecnie takie informacje. W rzeczywistości sam Google robi to za pomocą funkcji wyszukiwania autouzupełniania.

Możesz wpisać dowolne pytanie/słowo kluczowe, a sam Google zapewni dokładniejsze zapytania. A jeśli korzystasz z dodatku do przeglądarki, takiego jak Keywords Everywhere — otrzymasz natychmiastowe miesięczne dane o liczbie wyszukiwań.
Jeśli masz dostęp do narzędzi takich jak Ahrefs czy SEMRush, znalezienie słów kluczowych z długim ogonem nie powinno być dla Ciebie problemem. Pamiętaj, że oba te narzędzia kosztują znaczną ilość pieniędzy za miesięczną subskrypcję.
Bezpłatną alternatywą do wyszukiwania słów kluczowych z długim ogonem byłaby strona Answer The Public.

Tutaj możesz wstawić dowolne słowo kluczowe/frazę, a witryna zapewni alternatywne słowa kluczowe z długiego ogona. Rekomendacje mają postać pytań, przyimków, porównań i nie tylko.
Podobnie, korzystając z rozszerzenia Keywords Everywhere, zobaczysz natychmiastowe statystyki dotyczące liczby operacji wyszukiwania dla każdej rekomendacji.
#4: Poświęć trochę czasu na zrozumienie swoich odbiorców
Każdy ma wyobrażenie o swojej idealnej osobowości odbiorców. Ale to nie jest takie proste. Nie określisz swojego idealnego typu odbiorców wyłącznie poprzez wyobrażenie go sobie w umyśle. Wymaga dużej ilości treści, dużej ilości informacji zwrotnych i krytyki oraz dużo uwagi.
Ponieważ zwracając uwagę, dowiesz się o swoich odbiorcach na głębszym poziomie. Zobaczysz, które treści działają najlepiej i dlaczego. Zobaczysz, które posty są najczęściej udostępniane w mediach społecznościowych i przez jakich ludzi.

Nie trzeba dodawać, że proste rzeczy, takie jak pismo, mogą przyciągnąć do Twojej witryny zupełnie inny typ odbiorców. Musisz więc również na to zwrócić uwagę. Niektóre blogi radzą sobie świetnie nie dlatego, że wyglądają „ładnie”, ale dlatego, że ich treść stanowi ogromną wartość dla czytelnika.
Zen Habits, strona internetowa poświęcona artykułom na temat dobrego samopoczucia i uważności, jest tego doskonałym przykładem. Mimo że witryna przyciąga miliony czytelników miesięcznie, projekt witryny jest niezwykle minimalny. W rzeczywistości nigdzie nie znajdziesz nawet jednego obrazu.

Ale ponieważ treść jest wysokiej jakości i jest skierowana do określonej grupy odbiorców – wszystko działa. To samo można powiedzieć o witrynach, które mocno inwestują w wizualny aspekt rzeczy. Są ludzie, którym bardziej podobają się wizualizacje niż ładne listy i starannie ułożone akapity.
W odpowiednim czasie zrozumiesz również, co lubi, a czego nie lubi Twoi odbiorcy. Ważną częścią jest ciągłe ponowne badanie własnego zrozumienia ludzi, którzy konsumują i angażują się w Twoje treści.
#5: Spójrz na to, co robią inni
Chociaż lista kontrolna, taka jak ta, jest fajna do przejrzenia i uczenia się, nadal jest dużo więcej, czego nauczysz się, eksperymentując bezpośrednio samodzielnie.
Jednak inną rzeczą, którą możesz zrobić, jest przyjrzenie się temu, co robią wszyscy inni. Dokładniej, monitorowanie najbliższych konkurentów i przyjrzenie się ich strategii treści.
Jakie treści najczęściej publikują Twoi konkurenci? Która z ich treści jest najczęściej oglądana lub udostępniana w mediach społecznościowych? Możesz się wiele nauczyć, po prostu patrząc na to, co robią inni. Wykonaj proste wyszukiwanie słów kluczowych, na które kierujesz reklamy i rozejrzyj się.
Masz gwarancję, że natkniesz się na nowe i interesujące pomysły, które możesz wdrożyć w swoim osobistym planie treści. Jak mówi powiedzenie wśród content marketerów: „Jeśli zamierzasz to ukraść, lepiej upewnij się, że to ulepszysz!” .
#6: Badaj tyle, ile możesz
Nikt nie lubi pustej miski ryżu na obiad, zresztą nie co wieczór. To samo dotyczy treści, które nie zostały dokładnie zbadane. Im więcej czasu poświęcasz na badania, tym większą wartość dajesz czytelnikowi. W pewnym sensie wykonałeś całą ciężką pracę w ich imieniu. I opłaca się to zrobić.
Weźmy za przykład Quorę. Stosunkowo prosta witryna z pytaniami i odpowiedziami, a mimo to przyciąga setki milionów odwiedzających miesięcznie. Ponadto Quora ma niezwykle aktywną i tętniącą życiem społeczność. Wielu członków społeczności nie ma nic przeciwko zagłębianiu się w konkretne odpowiedzi.

I to jest Twoja złota okazja do zebrania interesujących informacji na dany temat. Rzeczy, o których być może nikt inny się nie dowie. Jednak Quora nie jest jedyną witryną o takiej wartości. Witryny takie jak Hacker News, Reddit, a nawet narzędzia takie jak Ahrefs — wszystkie zapewniają ogromny potencjał wysokiej jakości badań.
Wreszcie, samo Google jest kopalnią złota do znajdowania krytycznych informacji dokładnie wtedy, gdy ich potrzebujesz. Myślę, że ważniejszym czynnikiem jest chęć zainwestowania swojego czasu w odpowiednie badania.
7: Zapisz, czego się nauczyłeś
A kiedy mówię uczyć się, mam na myśli konkretnie content marketing i ogólnie tworzenie treści. To był ogromny impuls w moim własnym sukcesie, kiedy zacząłem spisywać rzeczy, których nauczyłem się każdego dnia.
Wszystko, co jest związane z marketingiem, nie jest ulicą jednokierunkową. Są dziwactwa i pojęcia do zrozumienia. Ale jeśli będziesz próbował cały czas zarządzać tym wszystkim w swojej głowie, skończysz wypalony.
Tak więc, spisując rzeczy — nie tylko tworzysz wspomnienia tego, czego się uczysz, ale także tworzysz punkt odniesienia, kiedy tylko tego potrzebujesz. Jako osobistą rekomendację radzę używać prawdziwego dziennika i prawdziwego długopisu. Ma to zupełnie inny wpływ na twoją zdolność szybkiego uczenia się.
Słowa zamykające
Tworzenie treści na światowym poziomie to trudne zadanie. Każdego dnia nowy konkurent wprowadza swoją strategię content marketingową. Każdego tygodnia wprowadzane są poprawki do ogólnych rankingów Google dla witryn, które inwestują swój czas w odpowiednią promocję SEO. Co miesiąc pojawia się mnóstwo nowych informacji i danych dotyczących Twojej konkretnej niszy.
Nadążanie za tym wszystkim nie jest łatwym zadaniem. Ale trzymaj się tego. Wkrocz w rytm tworzenia treści, które stają się coraz lepsze z każdym nowym postem, który sfinalizujesz. Wykonuj małe eksperymenty, takie jak używanie różnych rodzajów obrazów. Poeksperymentuj z projektem witryny i sprawdź, czy Twój współczynnik odrzuceń nie spada.
Ale co najważniejsze, kontynuuj naukę o treściach i sposobach ich wykorzystania do wzmocnienia Twojej marki. Marketing treści oferuje ogromne możliwości, a aby odnieść sukces, wystarczy silna wola i zaangażowanie.