Lekcje, których nauczyłem się, wygłaszając moją pierwszą przemowę WordCamp
Opublikowany: 2017-11-21Nie chcę się chwalić, ale jestem naprawdę dobrym mówcą publicznym. Myślę, że to pochodzi z miłości Uwaga ludzi, więc praktycznie od początku mojej kariery zawodowej robiłem prezentacje na konferencjach. Ale ostatnio wygłosiłem mój pierwszy wykład WordCamp na WordCamp Birmingham (AL nie w Wielkiej Brytanii – to znaczy, oznaczyliśmy go #wpyall , na głośny płacz ) i był to zupełnie inny potwór niż poprzednie prezentacje.
WordCamps są niezwykle luźne, przyjazne i całkowicie napędzane przez społeczność i prowadzone przez wolontariuszy. Przemawiałem na ścieżce blogowej z obozu, a moja prezentacja dotyczyła posiadania umiejętności miękkich i tworzenia z nimi możliwości. W trakcie WordCamp i poprzez samo wystąpienie nauczyłem się kilku fantastycznych lekcji, które moim zdaniem mogą być dla Was przydatne (lub przynajmniej interesujące).
Mówienie w WordCamp polega na pomaganiu innym ludziom
Na wielu konferencjach prezentowane przez Ciebie prezentacje dotyczą Ciebie. Twoje badania i twoje osiągnięcia. Tak nie jest w WordCamp. WordCamps to wspólnota, przyjaciele i otwarcie społeczności. Więc kiedy mówisz, musisz znaleźć tę linię, która odpowiada na pytanie „w jaki sposób może to ulepszyć społeczność WordPressa?”
Kiedy powiedziałem ludziom, jaki jest mój temat, wielu z nich zgłosiło się, ponieważ pomysł zdobycia pewności siebie i swoich umiejętności był gorącym tematem – wielu nowych użytkowników WordPressa nie jest pewnych siebie po prostu dlatego, że są nowi w ekosystemie. Może są nowymi freelancerami, zmieniającymi się karierami lub po prostu introwertykami, którzy tak naprawdę nie wiedzą, jak dobrze się sprzedać. Więc upewniłem się, że rozmawiam z tymi ludźmi i próbowałem pokazać im, jak właściwie robię rzeczy, o których mówiłem.
Podczas gdy użyłem siebie jako przykładu, upewniłem się, że punkt przemówienia – i wnioski z niego – skupiają się na moich słuchaczach.
Uczciwość to długa droga
Kilka osób podchodziło do mnie w ciągu dnia i po rozmowie, pytając o różne rzeczy, zarówno o moją rozmowę, moje doświadczenia, jak i ogólnie o WordPressie. Rozmawiałem z osobami, które miały tylko kilka tygodni do miesięcy doświadczenia z WordPressem, osobami, które potrzebowały nowych motywów lub przechodziły na freelancerów, a nawet osobami, które słyszały o WordPressie i po prostu chciały sprawdzić WP i sprawdzić, czy to było odpowiednie dla nich i ich projektów.
Teraz mówię to w odniesieniu do mojej przemowy, ponieważ wiele z tych rozmów miało miejsce później: najwyraźniej natknąłem się na bardzo otwarty i łatwy do nawiązania kontakt. Podczas mojej przemowy zbudowałem ich zaufanie i swoją wiarygodność, co sprawiło, że przyszli do mnie z prośbą o poradę – lub po prostu, aby się z nimi skontaktować.
Oznacza to, że nie tylko udało mi się osiągnąć cel, jakim było bycie użyteczną częścią społeczności WC, ale także, że ponosiłem odpowiedzialność wobec tych ludzi, którzy uważali mnie za źródło pomocy. (To prawda, że ta perspektywa mogła pochodzić z moich lat pomagania studentom, którzy podchodzili do mnie po zajęciach w podobny sposób.)
Bycie szczerym to długa droga
W tym samym duchu chcę dokonać rozróżnienia. Bycie uczciwym to jedno – mówisz prawdę. Pomagasz ludziom, udzielając im prawdziwych informacji. Bycie szczerym oznacza jednak, że udzielasz im prostych, pragmatycznych i realistycznych informacji/rad. To znaczy, czasami WordPress może nie być odpowiedzią lub Divi może nie być najlepszym wyborem (wtedy skierowałbym Cię do Extra! Hah! #onlyhalfkidding).
Kiedy jesteś w kontakcie z ludźmi, szansa, że wrócą do Ciebie (i Twojej marki) rośnie wykładniczo. Zamiast widzieć mnie jako sprzedawcę Divi lub przedstawiciela Elegant Themes (chociaż przez cały weekend dostałem wiele „Hej, jesteś facetem z Divi!” ), będą postrzegać mnie jako źródło, które zaprosiło mnóstwo „ hej, co o tym myślisz…” rodzaje pytań. Czasami rozwiązaniem będzie Twoja marka i produkt, a czasami nie. Jak powiedziałem, może to nawet oznaczać niekorzystanie z WordPressa.

Ale jeśli kontaktujesz się z tymi ludźmi szczerze, budujesz zaufanie. Jeśli zastosujesz to do swojego pierwszego wykładu WordCamp (lub milionowego!), zyskasz znacznie więcej niż klienta. Będziesz miał zwolennika – i najprawdopodobniej przyjaciela.
Przynieś dowolne adaptery, których potrzebujesz
Żyjemy w epoce kluczy sprzętowych. Dzięki Apple (głównie) adaptery są wszędzie, bo zmiany są dobre, że Twój komputer nie będzie mógł się łączyć natywnie. Dla mnie przywiozłem mnóstwo USB -> USB-C, ale zupełnie nie myślałem o wybieraniu HDMI -> USB-C. Więc pożyczyłem jeden, ale to było czyste szczęście.
Organizator miał jeden, ale był już w użyciu. Ach! Co mógłbym zrobić? Na szczęście mieliśmy drugi. Wielu mówców potrzebowało klucza sprzętowego, a my nie byliśmy na to przygotowani. Nauczyliśmy się naszej lekcji.
Potrafię być trochę zdezorganizowany, więc ten nauczył mnie być przygotowanym. To mogła być moja pierwsza przemowa w WordCampie, ale nie była to moja pierwsza konferencja. Powinienem był wiedzieć lepiej. Pomimo posiadania prezentacji na pendrive, nawet nie pomyślałem o chwyceniu przejściówki, która połączy mnie z projektorem. Dla kogoś, kto nie lubi polegać na innych, zgadnij, kto niedługo wybiera się do Amazon, aby włożyć kolejny gadżet do swojej nerdbag?
Twoja rozmowa nie musi być rozmową techniczną
Tak, WordCamp to konferencja techniczna. Technicznie. Ale rozmowy nie zawsze są oparte na technologii. Mój nie był. Wielu nie. Mówiłem o tzw. umiejętnościach miękkich. Trudno było to sklasyfikować, ponieważ mogło pasować do naszej ścieżki biznesowej lub ścieżki blogów (a nawet, szczerze mówiąc, nawet do ścieżki programistów). Wpadliśmy na ścieżkę Bloggera, ponieważ to stąd pochodzi większość moich osobistych doświadczeń.
Jeśli jesteś użytkownikiem WordPressa, możesz przemawiać na WordCamp (założę się, że jakiś nieużytkownik wygłosił rozmowę „Dlaczego NIE WordPress” gdzieś na obozie, żeby być przeciwnym). Nie ma znaczenia, czy nigdy nie korzystałeś z bibliotek WP-CLI lub JavaScript, czy masz tylko garstkę niezależnych klientów lub nigdy nie sprzedałeś wtyczki. Liczy się to, że jesteś częścią społeczności WP. Gwarantuję, że są ludzie, którzy mogliby się nauczyć z tego, co masz do powiedzenia.
Bałam się wejść. I naprawdę myślałam, że moja rozmowa nie będzie pasować. Nie chodziło o SEO, strategie blogowe, ani nawet o sam WordPress. Ale rozmowa poszła naprawdę dobrze, ponieważ poruszył temat związany z WordPressem. Publiczność mogła następnie wziąć treść mojego wystąpienia i umieścić ją w grze na swoich blogach, freelancingu, rozwoju, interakcjach społecznych, sieciach i wszystkim innym.
Ale to absolutnie nie była rozmowa o technologii. Więc jeśli chcesz wygłosić swoją pierwszą przemowę na WordCampie, skup się na swoich mocnych stronach – jeśli jest to pisanie, tworzenie sieci lub rzeźbienie logo WordPress z gliny, jeśli uważasz, że ludzie mogliby skorzystać z Twojej wiedzy, zrzuć propozycję na Obozie .
Tak… Gotowy do wygłoszenia swojej pierwszej rozmowy na temat WordCamp?
To zniechęcające, dam ci to. Ale kiedy już pokonasz strach i zastraszenie, staje się to naprawdę niesamowitym przeżyciem. Dla mnie wygłoszenie pierwszego wykładu na WordCampie ugruntowało moje już silne przekonanie, że społeczność WordPressa jest tam, gdzie należę, że dokonałem właściwego wyboru, zmieniając karierę.
Wielu z was prawdopodobnie jedzie na tym samym wózku co ja: kochacie WordPressa i ludzi, którzy z niego korzystają. I możesz lub nie zarabiać na tym. Piękno WordCamps polega na tym, że jest ktoś, kto ma dokładnie taką samą historię. Musisz tylko powiedzieć swoje, abyście wszyscy mogli się połączyć.
Więc spójrz wstecz na to, co napisałem powyżej, weź głęboki oddech i zacznij pisać tę propozycję na swoją pierwszą przemowę WordCamp. A jeśli nie to, to przynajmniej zdobądź bilet do najbliższego WordCamp. To świetny pierwszy krok.
Teraz, jeśli mi wybaczysz, muszę się przygotować na WordCamp US.
Artykuł wyróżniony obrazem autorstwa tinbee / shutterstock.com